Grupa 14 uczestników z Polski i z Niemiec znalazla tu na kilka dni swój bieszczadzki dom. O.W.Zielone Wzgórza 33 okazał się bowiem szczególnym miejscem, nie tylko ze względu na dobrą lokalizację, ale i też na niezwykłą otwartość i gościnność jego właścicieli, pana Mariusza Szpojnarowicza, jego Małżonki, Brata - pana Piotra i całej Załogi. Już podczas przygotowania spotkania w Bieszczadach byli oni nam niezwykle pomocni: w zorganizowaniu programu, w pośredniczeniu znalezienia przewoźnika, przewodnika i udzielaniu wszelkich rad i wskazówek. Sam hotelik okazal sie bardzo miły: czysty, zadbany, z gustownie i funkcjonalnie urządzonymi pokojami, z bardzo wygodnymi łóżkami i ładnymi łazienkami. Śniadania różnorodne, obfite, kuchnia ogólnopolska i regionalna. Potrawy smaczne, świeże i ładnie podane. W sumie 5+. A do tego dom z weną muzykalności, bo Pan Mariusz świetnie gra i śpiewa, co było dla naszej grupy miłą niespodzianką. Serdecznie dziękujemy za gościnność, otwartość i wspaniałą atmosferę, jaką nam Państwo stworzyli. Nasze polsko-niemieckie spotkanie bieszczadzkie ?Na styku kultur? Solina 14.-21.09.2019 zakończyło się sukcesem, między innymi z powodu miejsca zakwaterownia - w O.W. Zielone Wzgórza (nad Soliną). Jest to miejsce godne polecenia, co też będziemy czynić.

Fantastyczne miejsce ;) Byliśmy 10dni z rodzinką i wracamy tutaj za rok. Bardzo miła atmosfera i bardzo smaczne sniadania w Pizza Chata ;)

Fantastyczne miejsce ;) Byliśmy 10dni z rodzinką i wracamy tutaj za rok. Bardzo miła atmosfera i bardzo smaczne sniadania w Pizza Chata ;)

Pobyt w zielonych wzgórzach był bardzo fajny chociaż niestety krótki. Idealna lokalizacja, blisko do tamy, statkiem lub autobusem można wybrać się do Polańczyka koszt 10 zł. Pokoje bardzo ładne wręcz luksusowe. Jedzenie w pizza chata świetne, polecam śniadania jest wszystko i można szybko stanąć na nogi. Polecam z całą odpowiedzialnością... Dziękuję i jeszcze do Was wrócimy.

Bylismy z Zona juz 4 raz a mamy naprawde daleko!Pani wlascicielka przemila osoba Polecamy!!!!!!!

byłem z żoną 6 dni- jestem bardzo zadowolony i o ile właściciele pozwolą wybiorę się tam znów za rok :)))